Trafiłem dziś na dwa bardzo ciekawe wpisy dotyczące wykorzystywania przez amerykańskie i brytyjskie gazety kanałów YouTube. Postanowiłem przyjrzeć się, jak wygląda to zjawisko na polskim rynku. Przy okazji, wpis będzie służył zebraniu kanałów YouTube polskich wydawców w jednym miejscu. Ale po kolei.
Zachęcony pracą włożoną w stworzenie wspomnianych wcześniej wpisów, miałem z początku ochotę przygotować identyczny tekst, ale dotyczący polskich gazet. Jednak tworzenie mapy na potrzeby tego wpisu byłoby bezcelowe, ponieważ centrale większych polskich wydawnictw prasowych mieszczą się w Warszawie, a gazety spoza stolicy (w przerażającej większości regionalne tytuły Polskapresse czy Mediów Regionalnych) raczej nie wykorzystują YouTube w swoich strategiach.
Zamiast tworzyć mapę (która pewnie wyglądałaby jak ta powyżej) postanowiłem więc zebrać te kanały w jednym wpisie i przyjrzeć się wykorzystywaniu ich przez polskie tytuły. Tekst zostawiam jako otwarty do późniejszej edycji, na wypadek, gdyby nie udało mi się zamieścić tu większości najważniejszych kanałów. Zachęcam również czytelników do zostawiania adresów w komentarzach.
Gazeta.pl - pl.youtube.com/user/gazetapl
Agora sprawnie wykorzystuje YouTube do promocji swoich materiałów. Wynika to m.in. z charakteru informacji, często przygotowywanych na potrzeby serwisów takich jak np. Plotek.pl. Agora podpisała niedawno umowę z Dailymotion, konkurentem YouTube. Nie wyobrażam sobie jednak, by oznaczało to rezygnację z kanału YouTube, a raczej wygląda na próbę dotarcia do szerszej grupy odbiorców, poszerzonej o użytkowników Dailymotion. Gazeta Wyborcza dodatkowo serwuje swoim czytelnikom serwis wideo.
"Dziennik - Polska Europa Świat" - pl.youtube.com/user/dziennikonline
Mam wrażenie, że "Dziennikowi" trochę się zapomniało o tym kanale, ponieważ ostatnia aktywność właściciela miała miejsce 3 miesiące temu. Nie oznacza to jednak, że na stronie "Dziennika" nie korzysta się z materiałów wideo (chociaż faktycznie, widzę ich naprawdę mało), ale zawsze lepiej wygląda, gdy są to materiały własne, a nie tylko osadzane, cudzego autorstwa. W przypadku wydawnictwa Axel Springer Polska, dużo więcej dzieje się na:
"Fakt" - pl.youtube.com/user/eFaktPL
Biorąc pod uwagę profil czytelnika "Faktu", zdziwiłbym się, gdyby wideo nie było brane pod uwagę przy tworzeniu strony internetowej. eFaktPL jest często aktualizowany i teoretycznie mógłby być również wykorzystywany przez "Dziennik" tego samego wydawcy. Na miejscu osoby opiekującej się tym kanałem, zwróciłbym jednak uwagę na komentarze tam zamieszczane.
"Polska The Times" - pl.youtube.com/user/polskatimes
"Polska The Times" również umieszcza swoje materiały wideo na YouTubie, jednak nie byłbym sobą, gdybym nie zauważył, że gazeta mogłaby to robić częściej i lepiej. W tym momencie, 8 gazet regionalnych Polskapresse mogłoby przyczyniać się do budowania zawartości tego kanału. Zdaję sobie sprawę z nakładów, jakie trzeba byłoby w tej sytuacji poczynić (szkolenie dziennikarzy, wyposażenie w kamery itp), niemniej jednak byłoby to dobre urozmaicenie ubogiego w wideo polskiego rynku prasowego.
"Rzeczpospolita" - pl.youtube.com/user/tvrzeczpospolita
Kanał jest uzupełniany z dużą częstotliwością, co 2-3 dni, o krótkie formy informacyjne, wypowiedzi eksperckie dotyczące spraw bieżących. Nawet jeżeli kanał nie jest zbyt popularny, to regularność z jaką "Rzeczpospolita" uaktualnia swoje materiały jest godny podziwu.
"Gazeta Prawna" - pl.youtube.com/user/infortv
"Gazeta Prawna", czy raczej wydawnictwo Infor, wkłada wiele trudu w obecność wyprodukowanych przez siebie wideo w internecie. Kanał YouTube Inforu zawiera prawie 200 klipów z zakresu prawa i ekonomii, jednak nie był aktualizowany od około 3 miesięcy. Przy okazji zwróciłem jednak uwagę na witrynę Infor TV, na której ze zdumiewającą regularnością, zamieszczany jest codzienny przegląd informacji w wersji wideo.
"Super Express" - pl.youtube.com/user/infortv
Podobnie jak jego konkurent, "Super Express" prowadzi w internecie serwis rozrywkowy, w którym wideo powinno być jednym z podstawowych urozmaiceń. Tymczasem, ostatni film na YouTube został zamieszczony przez redakcję ponad miesiąc temu. Na stronie serwisu nie zauważyłem, by szukano innego rozwiązania dla udostępniania czytelnikom filmów.
Moim marzeniem jest, by polskie gazety pojęły, że grono czytelników, do którego mogą trafiać, jest większe niż kurcząca się grupa osób czytająca tylko wydania papierowe. Aby dotrzeć do tego szerszego grona, trzeba zrozumieć jego potrzeby. Czytelnik nie potrzebuje już przeterminowanych wiadomości z wczoraj. Czytelnik chce mieć możliwość czytania, słyszenia i oglądania, a najlepiej, jeśli może to wszystko zrobić w jednym miejscu. Takim miejscem powinny być właśnie portale gazetowe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz