16 lipca 2008

Nowojorscy giganci łączą siły

Rupert Murdoch nie lubi przegrywać. Po nieudanej próbie przejęcia nowojorskiego "Newsday'a" (pisałem o tym TUTAJ), postanowił umocnić się na nowojorskim rynku i zebrać siły do walki z Cablevision. Co ciekawe, w tej walce brata się z największym, do tej pory, konkurentem - Mortimerem Zuckermanem.

Obaj panowie są właścicielami firm wydających gazety nie tylko na tym samym, nowojorskim rynku, ale i w tym samym segmencie (bulwarówki). "New York Post" Ruperta Murdocha nigdy nie tracił okazji, by dopiec w swoich artykułach gazecie "New York Daily News" Mortimera Zuckermana (i odwrotnie). Gazety celowo przekręcały tytuły konkurenta, najczęściej określając przeciwnika: "The Daily Snooze" ("Dzienna Drzemka") oraz "The New York Pest" ("Nowojorska Zaraza").


Teraz, dotychczasowi konkurenci łączą siły, by nie dopuścić do zbytniej ekspansji nowego gracza na lokalnym rynku. Trwają prace nad zintegrowaniem druku, dystrybucji działań kadrowych i marketingowych obu nowojorskich gazet. Wszystkie rozmowy mają na celu znalezienie takiego modelu współpracy, który nie będzie wymagał podpisania umowy o współpracy, co z kolei wymagałoby stworzenia nowego przedsiębiorstwa. Działania te, według rzecznika jednej z gazet, mają na celu obniżenie kosztów, podniesienie efektywności oraz umocnienie pozycji obu gazet na rynku.

Ciekawe, że Murdoch podejmuje we współpracy z Zuckermanem dokładnie te same działania, które planował po kupnie "Newsday'a". Znając konsekwencję Murdocha w budowaniu silnej pozycji News Corp. w Nowym Jorku (i nie tylko, ale NY od dawna jest na celowniku Murdocha), może się okazać, że wkrótce usłyszymy o kolejnym dużym tytule z Dużego Jabłka wystawionym na sprzedaż.

Aby wyobrazić sobie, o jakiej skali przedsięwzięciu jest tutaj mowa, dodam tylko, że każda z tych gazet w samym Nowym Jorku cieszy się nakładem większym, niż nasz rodzimy "Fakt" na rynku ogólnopolskim. Średni nakład "The New York Post" to prawie 725,000 egzemplarzy zaś "The Daily News" - około 700,000 egzemplarzy.

Brak komentarzy: