Ogromne cięcia w zatrudnieniu w amerykańskich redakcjach (ich skalę można na bieżąco obserwować TUTAJ) zaczynają zbierać swoje żniwo. Ostatnie badania wykazują, że prawie 2/3 gazet w USA poświęca dużo mniej uwagi sprawom zagranicznym. W wielu gazetach straciły też na znaczeniu informacje z kraju.
Badanie zostało przeprowadzone przez Pew Research Center People & Press oraz dawnego korespondenta zagranicznego "Los Angeles Times", Tylera Marshalla. Przepytano ponad 250 amerykańskich redakcji, a wyniki badań są w zasadzie zgodne z największymi obecnie zmartwieniami branży wydawniczej: spadającymi przychodami, zmniejszającą się objętością gazet i spadkami sprzedaży.
64% przepytanych gazet przyznało się do zmniejszania objętości gazety kosztem kolumn zawierających informacje z zagranicy. Zaledwie 10% redakcji określiło korespondencję zagraniczną jako "bardzo ważną". Ciekawe, że tak wypada ta ankieta w czasach, gdy USA zaangażowane są w dwie wojny poza swoimi granicami (Irak, Afganistan), gdy gospodarka USA jest tak bardzo zależna od gospodarek innych krajów i gdy USA są na granicy kryzysu związanego ze światowymi cenami ropy naftowej.
Prawie 50% ankietowanych redakcji potwierdziło, że redukcje personelu zaczynały się od redaktorów odpowiedzialnych za kolumny zagraniczne. Coraz mniej redakcji wysyła swoich pracowników za granicę. Jednocześnie, 3/5 redakcji przyznało się, że w ogóle poświęca mniej miejsca w swoich gazetach na informacje jakiegokolwiek rodzaju (zmniejszają ilość stron).
59% redakcji zmniejszyło zatrudnienie w ciągu ostatnich 3 lat i przewidują dalsze redukcje. Wielu redaktorów przyznało, że zmartwienia dotyczące standardów i etyki dziennikarstwa mogą się skończyć po tym, jak wielu doświadczonych dziennikarzy odejdzie z tej branży.
Więcej wniosków z badania można przeczytać TUTAJ.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz