Dyskusja na temat przyszłości mediów drukowanych nabiera kolorów. Na naszym rynku mówi się o tym ostatnio bardzo dużo, m.in. za sprawą zwiastującej śmierć prasy kampanii reklamowej Artegence, która okazała się bardzo bolesna dla gazet (reprezentowanych u nas przez Izbę Wydawców Prasy).
I w chwili, gdy IWP walczy o dobre imię polskiej prasy (a może o jej przyszłość w jasnych barwach?) , firma consultingowa Roland Berger publikuje raport, z którego wynika, że prasa nie tylko nie umarła, ale ma szansę przetrwać.
Teza wyjściowa nie pojawiła się przypadkowo. Bazą wyjściową był przykład niemieckiego rynku prasowego, na którym mimo 17% spadku sumy nakładów wszystkich gazet drukowanych w ciągu 10 lat (z 31,4 milionów egzemplarzy w 1997 r. do 26 milionów w 2007 r.), dwóm gazetom, "Sueddeutsche Zeitung" oraz "Die Zeit", udało się w tym czasie podwyższyć swoje nakłady odpowiednio o 8 i 7 procent.
Wspomniany raport daje też wydawcom kilka rad. A wśród nich m.in.:
- Kluczem do sukcesu jest dla wydawcy dobre pozycjonowanie swojego tytułu, czyli jasno określony target czytelniczy i właściwie dobrana do niego linia pisma, a także odpowiednia strategia marketingowa i rynkowa. Warto pamiętać, że duży potencjał wciąż mają nisze czytelnicze.
- Ze względu na brak spójności konsumpcji mediów pomiędzy poszczególnymi grupami czytelników, wydawca powinien przyjrzeć się i skupić uwagę na czytelnikach typu premium - tylko ci czytelnicy będą w przyszłości korzystać z mediów drukowanych, są gotowi za nie płacić i są najlepszym argumentem dla czytelniczego rynku reklamowego.
- Mimo szybkiego wzrostu przychodów z ogłoszeń w internecie, gazety tracą na tym dużo mniej niż na początku przewidywano. Gazety są i będą nadal atrakcyjnym medium dla ogłoszeń graficznych i ogłoszeń drobnych typu premium.
- Wydawcy muszą budować lojalność czytelnika (prenumerata, Głupcze!). Przyszłością jest młode pokolenie, należy je więc "przeszkolić" na czytelnika gazety i przyzwyczaić do mediów drukowanych jak najwcześniej.
- Umiejętność dostosowywania się do nowych wymogów rynku oraz innowacyjność powinny być głównymi cechami wydawców. Wydawcy muszą wykazać się kreatywnością i odwagą do eksperymentowania z nowymi pomysłami i projektami.
Powyższe rady są dość ogólnikowe, ale przynajmniej są. Wiele z nich sprowadza się do kwestii budowania wizerunku, który w Polsce (uwaga, ironia!) tak doszczętnie został zburzony przez opisywaną wcześniej kampanię Artegence. A może zamiast obrażać się i kierować sprawy do coraz to wyższych instytucji, warto wykazać się kreatywnością i pomyśleć jak obalić wizerunek podupadającego na zdrowiu staruszka?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz