8 kwietnia 2008

Polskie media o Szczecinie

Polskie media żyły dziś jedną informacją, a oczy większości zainteresowanych Polaków skierowane były na Szczecin. Media jedne po drugich przejmowały temat jako wiadomość dnia. RMF FM przez cały dzień zaczynał nią serwisy informacyjne, podobnie Radio Zet.

Najbardziej zaimponowała mi Agora, której w całym natłoku udało się wykazać szybkością działania. Redakcja "Metra" przygotowała specjalne popołudniowe wydanie dla mieszkańców Szczecina. W numerze miały znaleźć się informacje na temat awarii energetycznej, która dotknęła mieszkańców miasta: relacje i fotografie nadesłane przez szczecińskich internautów, raport o rozmiarach katastrofy oraz poranne informacje z kraju i ze świata.



Inne gazety (w większości) również wykorzystały szansę, ale w kwestii generowania dodatkowego trafficu na swoich stronach. Relacjonując na bieżąco sytuację ze Szczecina (czy to korzystając z własnych korespondentów, czy z agencji prasowych), w najwłaściwszy sposób sprzedawali tę informację. Sami zobaczcie screeny z witryn największych polskich gazet (dziennik.pl, gazeta.pl, rzeczpospolita.pl):



Niestety, jeden duży gracz z niewiadomych dla mnie względów nie zareagował na bieżąco na szczecińskie wydarzenia. Chodzi mi tutaj o "Polskę - The Times" (Polskapresse), która jedynie w bocznym pasku informowała o stanie wyjątkowym w zachodniopomorskim. I chociaż Wiadomości24.pl (również Polskapresse) poradziły sobie ze sprzedażą tego newsa, witryna "Polski" przez cały dzień uparcie informowała o pladze sfałszowanych recept w polskich aptekach:
Szkoda, była okazja by trochę rozruszać tę witrynę, a czytelnicy prawdopodobnie by to dostrzegli. Może następnym razem.

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Hmmm, cos z tą Polską dziwnie wyszło, pamiętam, że pierwsze dwa numery były z mojego punktu widzenia (0 pojecia o mediach) naprawdę dobre, a potem niestety zmotywowany jakościa kolejnych wydań wróciłem do innej gazety. Widać niektóre rzeczy się nie zmieniają :(.

Marek Miller (eM) pisze...

Nie mogę się (niestety) ustosunkować do tej wypowiedzi - moja opinia może być odebrana jako nieobiektywna ze względu na to, że pracuję dla wydawcy "Polski".
Dostrzegłem jednak pewien błąd w działaniu (czy raczej brak działania) i cieszę się, że mogłem go wytknąć.

Anonimowy pisze...

Za to lubie Pana czytac ze pomimo tego ze Pan pracuje w PP to potrafi Pan wytknac ewidentne bledy a nie przymykac na to oko

Marek Miller (eM) pisze...

Dziękuję za miłe słowa :)