Google rozszerza swoją ofertę Print Ads, pozwalając internautom na zlecanie ogłoszeń drukowanych w gazetach. Na początek oferta ma dotyczyć 225 tytułów i obsługiwać połowę amerykańskich czytelników gazet.
Google Print Ads pozwala na zakup powierzchni reklamowej każdej wielkości (od jednego modułu po całą kolumnę) zarówno agencjom reklamowym, domom mediowym, jak i pojedynczym klientom. Wszystko dokonywane przez Google'owski software, służący właśnie do sprzedaży ogłoszeń.
W tyle pozostaje konkurent Google - Yahoo!, który skupił się na pomaganiu wydawcom w sprzedaży powierzchni ogłoszeniowych na stronach internetowych gazet (coś, co Google od dawna ma dostępne w programie AdSense).
Dzięki programowi Google Print Ads, przykładowy czytelnik z Los Angeles ma możliwość wykupienia powierzchni reklamowej w gazetach z Chicago lub Seattle. Dzięki temu, lokalni wydawcy mają możliwość konkurowania z gazetami ogólnokrajowymi i jednocześnie sięgnięcia do kieszeni internautów zainteresowanych kupnem powierzchni ogłoszeniowych.
Program działa na zasadzie aukcji - ogłoszeniodawca składa swoją ofertę kupna powierzchni reklamowej, uploaduje plik graficzny, resztą zajmuje się gazeta i Google. Gazety w tym procesie przygotowują również "brudnopisy" demonstrujące ogłoszeniodawcy, w którym miejscu w najbliższym (lub wybranym) wydaniu pojawi się jego ogłoszenie. Jak korzystać z programu i jak działa Google Print Ads obrazuje poniższa prezentacja, dostępna również TUTAJ.
225 gazet obsługiwanych przez program Print Ads publikowanych jest w 32 z 35 największych rynków czytelniczych wewnątrz USA. Łączny nakład tych tytułów sięga prawie 30 milionów egzemplarzy. Wśród tytułów włączonych do programu znalazły się "The New York Times", "Washington Post", "Chicago Tribune", "Atlanta Journal-Constitution", "Seattle Times" oraz "San Jose Mercury News".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz