David Vaina, badacz projektu doskonalenia dziennikarstwa Uniwersytetu Południowej Kalifornii (University of Southern California) przeprowadził analizę różnic i podobieństw blogów internetowych i gazet. Badanie zostało przeprowadzone w ostatnim tygodniu marca 2007 r., na przykładzie tematu wojny w Iraku oraz źródeł, na które powoływano się na obu platformach. Przeanalizowano teksty w pięciu dużych amerykańskich gazetach i sześciu popularnych blogach w poszukiwaniu odpowiedzi na następujące pytania:
- która platforma korzysta z większej ilości źródeł?
- która platforma oferuje większą różnorodność źródeł?
- jakie źródło dominuje na danej platformie?
Spostrzeżenia:
Blogi internetowe powoływały się na większą ilość źródeł, o większej różnorodności. W blogach, w jednym poście powoływano się średnio na 9 źródeł, w przypadku tekstów prasowych, średnia ta była niższa i wyniosła 6 źródeł. Blogi internetowe okazały się pod względem cytowanych źródeł bliższe gazetom niż dotychczas sądzono. Zarówno blogi, jak i gazety chętnie korzystały z tradycyjnych waszyngtońskich źródeł (polityków i specjalistów). W porównaniu do gazet, blogi jednak rzadziej powoływały się na źródła irackie.
I może jako odpowiedź na pytanie, co media tradycyjne myślą o blogosferze, jest fakt, że jedynie 2% tekstów w gazecie skorzystało z blogów jako źródła informacji. Co raczej nie dziwi, blogerzy powoływali się na inne blogi niemal w tym samym stopniu, co na teksty w gazetach.
W powszechnej debacie wciąż brak przekonania, że blogi stanowią istotną formę dziennikarstwa. Wspomniane powyżej badania udowadniają, jak rzetelną pracę dziennikarską może wykonywać autor bloga. Oczywiście, problem weryfikacji źródeł informacji pozostaje nierozwiązany, trudno jest zweryfikować każdy zacytowany w tekście głos. Część z nich jednak powtarza się w innych mediach, wzmacniając zaufanie dla materiałów ukazujących się w blogosferze. Część z badanych blogów udowodniła, że ich funkcja może być równie istotna co funkcja gazet, oferując jednocześnie bardziej syntetyczną, pełną niuansów informację, trudną do znalezienia gdziekolwiek indziej w sieci.
Zainteresowanych odsyłam do pełnych wyników tego badania (w języku angielskim), w których można znaleźć dokładne dane, jakiego rodzaju źródła królują w gazetach i blogach:
Podobieństwa i róznice blogów oraz gazet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz