18 sierpnia 2008

Jeden dzień. Dwanaście identycznych jedynek.

Czasami na blogu staram się zwracać uwagę na "dziwne" zjawiska również w rodzimej prasie. Aby nie być zbyt uszczypliwym, w zeszłą środę zagryzłem zęby, chociaż Briefowy blog temat dostrzegł i opisał. Tym razem nie mogę się powstrzymać, ponieważ pierwsze strony dzisiejszych gazet to istny popis kreatywności...

Patrząc na dzisiejsze jedynki, można pomyśleć, że wioślarstwo to nasz sport narodowy. Też się cieszę z tego medalu, ale oglądając dziś gazety widać, jak łatwo znudzić czytelnika jednym tematem.

Pierwsze strony gazet ogólnokrajowych:

Pierwsze strony wybranych gazet regionalnych:

To był długi weekend, również dla redakcji. Strach pomyśleć co by było, gdyby poprzedni dzień nie okazał się medalową niedzielą...

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Ma się wrażenie, ze wszyscy uparli się nawet na to samo zdjęcie:)

Anonimowy pisze...

Kiedyś, jeszcze nie tak dawno temu, żadna szanująca agencja nie sprzedałaby tego samego zdjęcia w regionie lub kraju. Dziś albo nie ma szanujących się agencji albo nie ma dobrych zdjęć, że agencja sprzedaje tylko jedno zdjęcie, które może spodobać się fotoedytorom - żenada!!!
Takich przypadków są dziesiątki rocznie!

Anonimowy pisze...

Jeszcze jedno! Od kiedy METRO jest gazeta ogólnokrajową?

Marek Miller (eM) pisze...

Całkowicie zgadzam się z anonimową wypowiedzią nr 2.

A od kiedy Metro jest gazetą ogólnokrajową? Jakby nie patrzeć nie ma regionalnych mutacji, a to że ukazuje się w większych miastach, nie zmienia jej charakteru na jakiś bardziej lokalny. Zawiera materiały ogólnopolskie.
Odsyłam jeszcze do charakterystyki gazety dokonanej przez wydawcę: "Metro"