
Autor zdjęcia, fotograf Liu Wei-Qiang przyznał się do cyfrowej obróbki zdjęcia. Zarówno pociąg jak i zwierzęta są prawdziwe, jedynie moment przedstawiony na zdjęciu nigdy nie nastał, mimo oczekiwania w tym samym miejscu przez ponad dwa tygodnie. Autor, jak twierdzi, zdecydował się nałożyć na siebie oba zdjęcia, by wzbudzić zainteresowanie opinii publicznej problemem ginącego gatunku antylop. To była jego ostatnia wypowiedź przed zwolnieniem z redakcji "Daqing Evening News".
W wykryciu manipulacji znów pomogli internauci. Piszę "znów", ponieważ także u nas, w maju zeszłego roku, internauci dopatrzyli się manipulacji zdjęcia wyróżnionego w Grand Press Photo. Jego autor, Piotr Skórnicki (wówczas pracownik poznańskiej redakcji "Gazety Wyborczej"), wyedytował zdjęcie dodając kilka gołębi stojących na dachu przystanku.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz