We wczorajszym "Dzienniku" ukazał się tekst, po którego rozszyfrowaniu (podkreślone pierwsze litery w środkowej szpalcie) odczytać można było zdanie: "Wała Tomaszowi Lisowi":
Mimo, że jeden z pracowników wydawnictwa Axel Springer Polska, zapewniał mnie dzisiaj o dziwnym zbiegu okoliczności i zupełnym przypadku, rzecznik prasowy wydawnictwa wydał przed chwilą następujący komunikat:
"Publikacja w środowym "Dzienniku", której pierwsze litery układały się w komunikat dotyczący Tomasza Lisa, ukazała się bez zgody kierownictwa "Dziennika". Nie odpowiada ona standardom przyjętym w wydawnictwie Axel Springer Polska.Trudno się dziwić stanowisku wydawcy. Zachowanie autora "żartu" było niegodne dziennikarza.
Zarząd Axel Springer Polska oraz Redaktor Naczelny "Dziennika" wyrażają ubolewanie z powodu zaistniałej sytuacji. Do pana Tomasza Lisa zostały skierowane stosowne przeprosiny."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz