Wiadomością minionego tygodnia w branży prasowej był fakt, że "The New York Times" zerwał ze swoją prawie 160-letnią tradycją i po raz pierwszy w historii zdecydował się na wydrukowanie kolorowej reklamy modułowej na pierwszej stronie gazety. Bardziej niż samo wydarzenie, zaskoczyła mnie informacja konkurencyjnego tytułu na temat ceny tych ogłoszeń. Jestem ciekaw, czy moi czytelnicy potwierdzą, że cena wydaje się śmiesznie niska jak na gazetę o takiej tradycji i zasięgu.
Jak donosi "New York Post" powołując się na anonimowe źródła, ceny kolorowego ogłoszenia w najważniejszym punkcie "New York Times" wynoszą 75 tys. dolarów w tygodniu i 100 tys. dolarów w niedziele. Według cennika "Szarej Damy", inny rodzaj ogłoszenia - czarnobiałe, całostronicowe, o krajowym zasięgu - kosztuje 140 tys. dolarów. Wydawca nie podaje oficjalnej informacji na temat ceny ogłoszenia na pierwszej stronie.
Sprzedaż "New York Times" w tygodniu to ponad milion egzemplarzy dziennie, a sprzedaż niedzielna wynosi prawie półtora miliona egzemplarzy. Czytelnictwo gazety szacuje się na poziomie około 3 milionów czytelników dziennie.
Jeżeli informacje podawane przez "New York Post" są prawdziwe (a warto w tym miejscu dodać, że konkurencyjną gazetę wydaje News Corp. Ruperta Murdocha, który od momentu kupna "Wall Street Journal" nie kryje zainteresowania "NYTimesem"), to cena ogłoszenia na pierwszej stronie nie jest zbyt wygórowana. W szczególności jeżeli zestawić ją z cennikami ogłoszeń na pierwszych stronach polskich gazet. Oto przykładowy wykaz cen bannerów na jedynkach w Polsce, w gazetach o ogólnopolskim zasięgu (ceny cennikowe, bez rabatów), wraz z wysokościami ich sprzedaży (listopad 2008 wg ZKDP):
"Gazeta Wyborcza" 84.000 - 140.000 zł (sprzedaż 373 614 egz.)
"Dziennik" 75.000 - 100.000 zł (sprzedaż 77 758 egz.)
"Fakt" 80.000 - 100.000 zł (sprzedaż 481 622 egz.)
"Rzeczpospolita" 165.000 - 198.560 zł (sprzedaż 130 189 egz.)
"Polska The Times" 28.000 - 56.000 zł (sprzedaż 324 997 egz.)
Pierwszą firmą, która zareklamowała się na jedynce "NY Times" jest telewizja CBS. Do tej pory na jedynkę trafiały ewentualnie ogłoszenia drobne. Decyzja ta wydaje się rozsądna w świetle szybko kurczących się przychodów reklamowych gazety (w samym listopadzie 2008 spadek ten wyniósł 21 procent). Na reklamie kłopoty gazety jednak się nie kończą - wydawca obciążony jest długiem w wysokości ponad 1 miliard dolarów. Wcześniejsze działania wydawcy wiązały się z oszczędnościami w postaci zmniejszania objętości gazety i redukcji personelu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz