24 lipca 2008

Najciemniej jest pod latarnią

Znowu napiszę o błędach, które w końcu przydarzyć się mogą każdemu. No ale, żeby w tytule własnej gazety??? Cała redakcja "Valley News" pali się pewnie ze wstydu do dzisiaj, za wystawienie swojej gazety na pośmiewisko trzy dni temu...


21 lipca, amerykańska gazeta regionalna "Valley News", ukazująca się w stanach New Hampshire i Vermont, została wydrukowana i rozpowszechniona z błędem we własnej winiecie!


Dzień później w gazecie ukazała się notka redaktorska, treści: "Biorąc pod uwagę fakt, że rutynowo nawołujemy różne instytucje by brały odpowiedzialność za swoje błędy, pozwalamy sobie powiedzieć oficjalnie: Naprawdę jest nam głupio".

Nie mogę się jednak oprzeć wrażeniu, że gazeta o średnim dziennym nakładzie rzędu 17,000 egzemplarzy, popełniła ten błąd celowo. W myśl zasady "nieważne jak mówią, byle mówili". Może jest to jakiś pomysł dla rodzimych gazet? Nie będę wskazywał tych tytułów palcem.

Źródło informacji: Regret The Error. Ku ironii, informację o tym wyczytałem również na stronach "The Guardian", gazety, która z powodu licznych literówek, żartobliwie nazywana jest "The Grauniad"

Przy okazji pisania o błędach w oczywistych miejscach, zwrócę jeszcze uwagę na dzisiejszy tytuł w "Gazecie Wyborczej" w dziale Gospodarka. Z początku myślałem, że tytuł "Teraz Polsat cyprowy" jest oczywistą literówką, jednak po przeczytaniu leadu i informacji o kupnie pakietu kontrolnego Polsatu przez dwie cypryjskie firmy, idea autora stała się oczywista. Brawa dla Tomasza Pruska z "Gazety Wyborczej".

Brak komentarzy: