5 czerwca 2007

Gazety chcą "działki" z usługi Google News

Przez parę lat gazety cichutko obserwowały jak usługa GoogleNews staje się coraz bardziej popularna wśród internautów. Tymczasem wydawcy nie dostali i nie dostaną za to ani grosza. W kwietniu, Sam Zell, właściciel Tribune Co. (wydającego m.in. "LA Times" oraz "Chicago Tribune"), podczas wykładu w Stanford University, po raz kolejny poruszył ten problem.

GoogleNews z założenia ma być ułatwieniem dla internautów szukających informacji w sieci. Ten agregator newsów wyszukuje w sieci wybrane słowa lub frazy, ale wybiera je wyłącznie ze stron internetowych gazet lub ich elektronicznych wydań. Coraz częściej pojawia się wśród wydawców pytanie, czy darmowe korzystanie przez Google z ich informacji ma dla nich jakikolwiek ekonomiczny sens.

Aly Colon z Poynter Institute jest zdania, że wydawcy właśnie uczą się, jakie znaczenie ma podlinkowywanie informacji. "Zadaniem wyszukiwarek jest generowanie ruchu na stronach internetowych. Z drugiej strony, dziennikarstwo jest ciężką pracą i trudno dziwić się podejmowanym przez wydawców próbom, by ich pracownicy byli właściwie wynagradzani za swoje trudy" - twierdzi Colon.

Stanowisko Google w tym temacie nie uległo zmianie. Rzecznik prasowy Google potwierdził, że firma nie będzie płacić za indeksowanie informacji z gazet. Jego zdaniem, usługa GoogleNews jest całkowicie legalna, ponieważ abonenci usługi otrzymują jedynie tytuły i wycinki informacji, ewentualnie miniaturki obrazów. Jeżeli chcą przeczytać pełen artykuł, muszą kliknąć w link i dostać się na stronę internetową gazety.

Nie każdy jednak zgadza się z opinią, że usługa ta jest w pełni legalna. W zeszłym roku, belgijski sąd w procesie wytoczonym Google przez tamtejsze stowarzyszenie gazet, orzekł, że nawet publikowanie tytułów i wycinków informacji jest naruszeniem prawa autorskiego. Po tym wyroku Google przestał odsyłać do materiałów pochodzących z gazet członków tego stowarzyszenia. Jeszcze inaczej podeszło do tego zjawiska Associated Press. Latem ubiegłego roku AP wyraziło zgodę na korzystanie z ich serwisu prasowego i zdjęciowego, ale nie w usłudze Google News. Ma być on częścią bliżej nieznanej usługi, nad którą Google aktualnie pracuje.

Trudno ocenić, czy dopominanie się zysków przez wydawców z tytułu GoogleNews jest rozsądne. Mimo pozytywnego ostatniego raportu World Association of Newspapers, gazety jednak tracą czytelników. Biorąc pod uwagę, że około 25 procent czytelników stron internetowych gazet trafia tam właśnie dzięki wyszukiwarkom, świadoma rezygnacja z Google'a może być dotkliwa pod względem ilości użytkowników. Jeżeli pojawiają się głosy dotyczące chęci zysku z GoogleNews (które jak wiadomo jest darmowe), warto się spytać dlaczego dopiero teraz? Co więcej, wydawcy powinni myśleć o jak najszerszych kanałach dystrybucji swoich treści, a Internet oraz opisywane GoogleNews, na pewno do nich należą.

Brak komentarzy: